tak jak jest czas na piwo i PIWO.
tylko, że to jest sobota, w ktorej nawet na piwo nie ma miejsca.
przygnębiająco szaro za oknem. sama w domu z dwoma kotami i połową butelki ponoć cholernie dobrej whisky
zapraszali na próbę
zapraszali do kina
zapraszali na imprezę
ale to miał być inny weekend.
miał być różowy tort
i śmieszny prezent.
a
w
r
r
.
dlatego nie lubię nic planować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz