Mama mówi, że to dlatego, że za mało czasu spędzam na dworze.
Przeszłam się z placu bankowego na wileński na piechotę. To chyba dużo.
Szłam ulicami, gdzie nikt nie zwraca już uwagi na to co było.
Getto, zapomniane szkoły, zapomniani ludzie. Prywatne licea i publiczne placówki.
Pierwszy raz zwracałam uwagę na to co mnie otacza, tu w Warszawie.
Płakałam.
Getto, zapomniane szkoły, zapomniani ludzie. Prywatne licea i publiczne placówki.
Pierwszy raz zwracałam uwagę na to co mnie otacza, tu w Warszawie.
Płakałam.
Z Idką kupiłam nowy pamiętnik, nowy zbieracz myśli. Nowych myśli.
Mam depresję?
1 komentarz:
To po prostu jesień.
Prześlij komentarz